sobota, 3 marca 2012

Sesja steampunkowo-wiktoriańska cz II

      Dziś przyszła kolej na Justynę Rot-Mech. Poznałam ją dopiero w Łochowie, ale ostatnio kolega mnie uświadomił, że chodziła z nami do gimnazjum...jaki ten świat mały :) Do tych zdjęć dodałam swoje 5 gr. Kadrowanie nie zawsze też z jej winy zmieniłam...bo po ściśnięciu gorsetu miałam piękną talię, ale niestety co z niej zniknęło to wypłynęło górą.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz